Już 20 grudnia odbędzie się kolejna odsłona cyklu Tony Clifton Presents, podczas której będzie miała miejsce przedpremiera debiutanckiego albumu formacji Killed By Car.
Killed By Car to formacja wyjątkowo ciekawa ze względu na stylistykę, po której porusza się muzycznie. W swoich kompozycjach zespół łączy bowiem punkowe brzmienia oraz elektroniczne dźwięki, tworząc tym samym bardzo ciekawą mieszankę, którą muzycy nazywają electo-punkiem.
Chociaż zespół ma na swoim koncie całkiem sporo występów, ten będzie jednak wyjątkowy, bowiem właśnie tego dnia będzie miała miejsce premiera debiutanckiego wydawnictwa Killed By Car. Płyta zatytułowana została „Finally! Something we can dance to!” i podobnie jak koncert promujący została zrealizowana dzięki wsparciu MCK Bydgoszcz w ramach projektu „Pierwsza Płyta”. Niezmiennie ideą przyświecającą koncertom tego cyklu jest promocja dobrej, ambitnej i artystycznej twórczości. Na wydarzeniach organizowanych pod tym szyldem zwolennicy grania na żywo będą mieli okazję zobaczyć ciekawe „pozamainstreamowe” projekty muzyczne pojawiające się nie tylko na rodzimej scenie.
Już teraz posłuchaj zapowiedzi debiutanckiego wydawnictwa formacji Killed By Car!
{youtube}LCYnxcuW4h0{/youtube}
U boku Killed By Car wystąpią Soima oraz Miasto.
20.12.2013 – MCK Bydgoszcz (ul Marcinkowskiego 12-14)
Otwarcie drzwi 19:00, start 20:00
Wstęp: darmowy
Rozpiska czasowa wydarzenia prezentuje się następująco:
Soima 21:40 – 22:20
Killed by Car 20:50 – 21:30
Miasto 20:00 – 20:40
Wybierasz się na koncert? Dołącz do wydarzenia!
https://www.facebook.com/events/1489325017959709/
Wszelkie informacje o koncertach realizowanych w ramach Tony Clifton Presents znajdują się na profilu facebookowym: https://www.facebook.com/TonyCliftonPresents
Więcej informacji o zespołach:
Miasto
Zespół Miasto powstał w Bydgoszczy w 1997 roku. W czteroosobowym składzie Miasta znajduje się 3 muzyków zespołu Dubska, jednego z czołowych polskich wykonawców muzyki reggae. Wokalistą i autorem tekstów Miasta jest Marcin „Mucha” Muszyński, który śpiewał i grał na puzonie w Mieście od początku istnienia kapeli, zanim jeszcze znalazł się w składzie zespołu Dubska. Muzyka Miasta tylko momentami zahacza o reggae, tworząc bardzo energetyczną i finezyjną mieszankę punkowego wykopu ze sprawnym technicznym graniem a także elementami ska, czy nawet dubu. W tej miksturze zdecydowanie przeważa pierwiastek czadowy. Muzyka zespołu wzbogacona jest także o brzmienie puzonu. Siłą zespołu jest ekspresja sceniczna, świetne aranżacje, znakomita czadowa muzyka i emocjonalne teksty.
Kapela ma na swoim koncie płyty „Trze Grosze” z 2006 roku i „Każdy chce się bawić” z 2011 roku z gościnnym udziałem Roberta Brylewskiego, który też wystąpił na premierowym koncercie na Muszli Fest 2011.
{youtube}TrwLrv6mGiA{/youtube}
Killed By Car
Wisienka na torcie tym razem w pozycji numer dwa. „Finally, something we can dance to” to tytuł debiutanckiej płyty młodych bydgoszczan spod znaku elektro punk rocka. Właśnie 20go grudnia ujrzy ona światło dzienne na przedpremierowym koncercie przy ulicy Marcinkowskiego. Krążek zawierać będzie jedenaście porcji połączeń brzmień syntetycznych z tymi nieco szybszymi i mocniejszymi. Coś w stronę Skrillex, Pendulum, Enter Shikari. Chociaż na pewno cały czas można zauważyć nawiązania do korzeni, z których się wywodzą. Mowa tu oczywiście o kaliforni. Jest życie, jest energia, będą tańce, będzie zabawa.
Killed By Car to dość nietypowe połączenie melodyjnego punk rocka z charakterystycznymi dla dubstepu i Drum’n’bass’u elementami muzyki elektronicznej. Po kilku latach obcowania z kalifornijskimi brzmieniami zespół postanowił zmienić swoją stylistykę stawiając na wykorzystanie syntezatorów i nanopadów dołączając je do standardowego instrumentarium. Okazało się to bardzo innowacyjnym, a przede wszystkim trafionym pomysłem. Nowe oblicze Killed By Car emanuje świeżością. Obrany przez młodych bydgoszczan kierunek prezentuje się bardzo nowatorsko. Wśród ich dźwięków na stałe zagościły przestrzeń i oddech, a same występy na żywo zyskały na widowiskowości. Syntetyczne brzmienia bardzo spójnie łączą się z zadziornymi punkrockowymi gitarami, żywiołowymi bębnami, nietypowym wykorzystaniem gitary basowej i w końcu charyzmatycznym głosem Huberta Sztylki.
{youtube}6aUOCJE0YRo{/youtube}
Soima
Początki grupy Soima sięgają 2005 roku, kiedy to trójka toruńskich muzyków, tworząca zespół Noseblind (Bartosz Motławski – gitara, Piotr Niklas – bas, Łukasz Wasielewski – bębny), napotkała na swojej drodze wokalistę Przemka Zubowicza. Obecność nowego członka w zespole nadała większej swobody i melodyjności potężnym amerykańskim brzmieniom i dynamicznym aranżacjom charakteryzującym muzykę Noseblind. Twórczość w nowym składzie uległa znacznym zmianom, zaczęła iść w zupełnie innym kierunku. Zespół zdecydował się zmienić nazwę na Soima, dając upust wszelkim zobowiązaniom wcześniejszego stylu. Mimo to, początki były bardzo trudne – niełatwo było uzyskać zadowalającą całość z połączenia instrumentalnych ambicji z wrażliwością wokalną. Zespół spędził prawie trzy lata na poszukiwaniu stylu. W roku 2009 do zespołu dołączył Michał Maciudziński (instr. klawiszowe), który okazał się być tym „brakującym ogniwem”. Muzyka Soimy nabrała nowej jakości, udało się uzyskać nastrój, dojrzałość i spójność muzyczną satysfakcjonującą wszystkich członków zespołu. Zainwestowane czas i praca odpłaciły się mnogą ilością nagród i wyróżnień, które zespół zdobył na prestiżowych festiwalach na terenie całego kraju. W międzyczasie Michała na instrumentach klawiszowych zastąpił Mateusz Szałkiewicz.
{youtube}29BvVKqsxaQ{/youtube}