Jeszcze w tym roku na aż trzy koncerty klubowe do naszego kraju przybędzie jedna z najpopularniejszych formacji metalowych na świecie – Machine Head!
Amerykanie z Machine Head po rewelacyjnym gigu w zeszłym roku wracają co oznacza, że mówili prawdę podkreślając jak genialnie się czują grając dla Polskiej publiczności. Na tym koncercie nie zobaczymy suportów, za to będzie to wyjątkowy koncert z serii „An Evening With Machine Head”. Zespół przygotowuje specjalny, przekrojowy set trwający dwie i pół godziny składający się z największych hitów.
Muzycy już ponad 20 lat temu urwali fanom thrashu łby płytą „Burn My Eyes”. Od tamtej pory Machine Head stara się robić wszystko, aby owe łby pozostały urwane. Na płytach wychodzi im różnie, choć od lat naprawdę nieźle. Za to na żywo cały czas miażdżą. Nie biorą jeńców, pozostawiając za każdym razem na maksa podjaranych fanów z opadniętymi szczękami.
Kalifornijską załogą niezmiennie od blisko 25 lat dowodzi Robb Flynn. To on ma decydujące zdanie o kompozycjach, brzmieniu, setliście, wypłacie zapewne też. Trzeba przyznać, że od czasu wydania w 2003 roku płyty „Through The Ashes Of Empires”, podejmuje trafne decyzje artystyczne. Każda z kolejnych płyt była coraz lepsza, osiągała też lepsze wyniki sprzedaży.
Album, który Robb, Phil Demmel, Dave McClain i Jared MacEachern, będą promować w Polsce, czyli „Bloodstone & Diamonds”, nie tylko zachwycił recenzentów (prestiżowy „Kerrang!” dał mu 5 na 5 gwiazdek), lecz również świetnie radził sobie na listach, meldując się na szóstym miejscu oficjalnego notowania w Niemczech i na 21. pozycji „Billboardu”. Z niego na pewno Machine Head zagra parę numerów, które pomiesza z klasykami sprzed lat.
Wydarzenia będą miały miejsce: 13 września w Gdańsku (B90), 14 września w Warszawie (Progresja) i 15 września w Krakowie (Fabryka).
Bilety dostępne są już w sprzedaży.
{youtube}zSiKETBjARk{/youtube}