Już marcu na dwa koncerty do naszego kraju zawita ponownie jedna z najbardziej cenionych formacji metalowych na świecie – Black Label Society.
Black Label Society to kultowa kapela dla brodatych twardzieli w skórzanych kamizelkach i z długimi brodami, śmigającymi po amerykańskich highwayach na swoich wielkich harleyach, z którymi „mientkiej gry” nie ma. A także tych zakochanych w gitarowym wymiataniu z poziomu światowego topu, jakie zapewnia Zakk Wylde. Każdy gig w Polsce (a tych już trochę było) jego kapeli Black Label Society przyciąga tłumy, każdy jest wydarzeniem, każdy pozostawia polskich fanów szczęśliwych i nasyconych wspaniałymi dźwiękami. Zakk wie, jak stworzyć świetny show, doskonale dyryguje publiką, miota w nią tysiącem charakterystycznych riffów z piskiem na końcu oraz zachwyca niezmiennie swoją wirtuozerią.
Black Label Society nie raz gościł w Polsce. Plamy nie dał nigdy. Dlaczego warto pójść na nich po raz kolejny? Z paru powodów. Pierwszy, promują nową, świetną płytę „Catacombs Of The Black Vatican”. Drugi jest taki, że obok szefa i Johna DeServio na scenie będzie dwóch nowych muzyków – znany z Lizzy Borden wioślarz Dario Lorina oraz pałker Jeff Fab, który wcześniej przyglądał się wymyślnym kieckom, zgrabnym nogom i jędrnemu biustowi Marii Brink w In This Moment. Trzeci powód? Zakk zapewnia, że jego nowa załoga jest znakomita. I zdecydowanie warto sprawdzić to samemu.
Black Label Society wystąpi w Polsce dwukrotnie:
- 11 marca – Gdańsk, B90
- 12 marca – Kraków, Klub Studio
Bilety dostępne są w przedsprzedaży w cenie 110 złotych. W dniu koncertu ich koszt wyniesie 130 złotych.
{youtube}W7mNmiW9qts{/youtube}